Cześć.
Dziś właśnie zdałam ostatni egzamin, więc mogę oficjalnie powiedzieć, że mam FERIE! Teraz mam czas na nadrobienie zaległości filmowych i uzupełnienie notatek na blogu.
Jeśli chodzi o filmy, myślę, że 9 dni wolnego w zupełności wystarczy, żeby obejrzeć zaległe produkcje i dodać kilka pozycji do wyzwania filmowego (o którym możecie przeczytać tutaj). Wpadłam na pomysł urządzenia sobie domowych maratonów filmowych. A jakie filmy wybrałam?
No więc, przede wszystkich chciałabym obejrzeć trzecią część "Nocy w Muzeum". Jako, że jak przez mgłę pamiętam, co działo się w poprzednich częściach, postanowiłam je sobie odświeżyć. I tak oto pierwszy Domowy Maraton Filmowy będzie pod znakiem "Nocy w Muzeum". Poprzednie części były całkiem przyjemne, więc mam nadzieję, że najnowsza produkcja też okaże się całkiem fajna.
Jeśli chodzi o kolejny maraton... Tutaj pokuszę się o serię filmów o znanym agencie posługującym się numerem 007. Aż wstyd się przyznać, że nie widziałam ani jednej produkcji z Danielem Craig'iem w roli Jamesa Bonda. Czas to nadrobić!
Feriowy Maraton Filmowy numer trzy to seria pordukcji pod tytułem "Faceci w czerni". Czyli policjanci kontra kosmici. Kto z was oglądał wszystkie części?
Na razie tylko takie pomysły, ale myślę, że to wystarczy. 9 filmów w przeciągu tygodnia to całkiem niezły wynik (zwłaszcza, że weekendy odpadają z powodu wyjazdów i kursu, na który się zapisałam, ale o tym w innym poście). Biorąc pod uwagę, ile jeszcze muszę nadrobić w kwestii serialowej... ale to też chyba temat na kolejny wpis. Tak więc jeśli wy też jesteście już po sesji egzaminacyjnej, to życzę wam udanych ferii! Ja zmykam i zabieram się za oglądanie wyżej wymienionych produkcji. Mam nadzieje, że seanse będą udane :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz